W odpowiedzi na kontrowersyjny artykuł opublikowany przez TOZ Opole, dotyczący psa postrzelonego w łapę, namysłowska policja wydała oświadczenie, w którym kategorycznie zaprzecza zawartym w nim informacjom. Władze zapewniają, że zwierzę pozostaje pod stałą opieką weterynaryjną, a jego sytuacja jest regularnie monitorowana. Zamieszanie wywołały niesprawdzone doniesienia o braku pomocy dla czworonoga, które wzbudziły emocje wśród społeczności lokalnej.
W artykule zamieszczonym przez TOZ Opole twierdzono, że pies przebywa w nieodpowiednich warunkach, a jego stan zdrowia pogarsza się z dnia na dzień. Informacyjne zawirowania doprowadziły do strachu i zaniepokojenia wśród mieszkańców, dlatego namysłowska policja postanowiła uściślić sytuację. Policjanci regularnie kontrolują, jak wygląda opieka nad postrzelonym zwierzęciem, a według ich ustaleń wszystko odbywa się zgodnie z procedurami oraz w odpowiednich warunkach.
W toku wyjaśnień przedstawili również, że pies znajduje się w ogrzewanym pomieszczeniu i codziennie otrzymuje jedzenie oraz wodę. Ograniczenia w jego przebywaniu w domu właścicieli są związane z kwarantanną, która została nałożona z powodu podejrzenia wścieklizny. Policja namysłowska zaapelowała do wszystkich o odpowiedzialność w przekazywaniu informacji, podkreślając, jak istotne jest, by nie wprowadzać opinii publicznej w błąd oraz o konieczności weryfikacji faktów przed ich publikowaniem.
Źródło: Policja Namysłów
Oceń: Reakcja Policji w Namysłowie na nieprawdziwe informacje dotyczące psa
Zobacz Także